ENG
Bądź na bieżąco
Wszystkie artykuły

Król na łódzkim podwórku

Czyli kolejny genialny wernisaż w Starej Drukarni. Tym razem gościmy w naszych murach „Łódzką wyobraźnię” wystawę artysty Pawła Króla, która inspirowana jest Łodzią właśnie. Jak zwykle nie mogło zabraknąć odpowiedniej oprawy. Wróć razem z nami do dnia wernisażu wystawy – wieczoru pełnego koloru, humoru i pozytywnej energii.

Zimowy wieczór 5 grudnia 2025 roku przyniósł do Starej Drukarni wyjątkowy zastrzyk twórczej energii. Nasz biurowiec przy ul. Gdańskiej 130 ponownie wypełnił się gośćmi spragnionymi sztuki, a to za sprawą wernisażu Pawła Króla i jego wystawy „Łódzka wyobraźnia”.
Spotkanie to połączyło pop-artową intensywność z lekko surrealistycznym żartem, zapewniają gościom moc wizualnych wrażeń.

„Łódzka wyobraźnia” – mocna kreska i groteska

Prace Pawła Króla to mieszanka groteski, humoru i komiksowej dynamiki. Artysta z charakterystyczną dla siebie swobodą bawi się kontrastem i kreską, tworząc obrazy pełne energii i zaskoczeń.
Jak sam artysta opowiadał, tworzy w rytmie muzyki – najlepiej zupełnie nowej, której jeszcze nie zna. Często pracuje nad kilkoma obrazami jednocześnie, pozwalając, by spontaniczność współgrała z planem. Choć zaczyna od szkicu, nie kontroluje każdego szczegółu – dzięki temu jego obrazy potrafią zmieniać się w trakcie pracy i prowadzić go ku rozwiązaniom, których sam nie przewidział.
W jego estetyce stale powracają wyróżniające motywy:
  • UFO,
  • szachownica,
  • oraz słynny plaster, który z przypadkowego elementu stał się znakiem rozpoznawczym artysty.

W pewnej chwili zgasło światło - spokojnie, na prośbę artysty. Był to zaplanowane działania, bo zaraz potem Król zaczął świecić latarką UV na swoje obrazy.Prace Króla ożyły w promieniach światła ultrafioletowego, wydobywając ukryte warstwy i neonowy puls jego wyobraźni.

Łódzkie słowa i nowe inspiracje

Na niektórych obrazach pojawiły się słowa z łódzkiej gwary, ale wernisaż przyniósł artyście kolejne inspiracje. Publiczność zdradziła mu takie słowa jak „angielka”, „siatka”, „krańcówka” czy „trambambule” – to ostatnie szczególnie przypadło mu do gustu, do tego stopnia, że zapowiedział powstanie obrazu inspirowanego właśnie tym wyrazem.

Kim jest Paweł Król?

Paweł Król urodził się w Pilznie w 1975 roku, a dziś tworzy i mieszka w Gdańsku, skąd przyjechał do Łodzi, by zaprezentować swój najnowszy cykl w Starej Drukarni. Jest absolwentem Wydziału Edukacji Artystycznej Akademii Pedagogicznej w Krakowie (1998–2003) i artystą o imponującym dorobku — na swoim koncie ma ponad 40 wystaw indywidualnych oraz udział w licznych projektach zbiorowych. Zajmuje się malarstwem, grafiką, ilustracją i plakatem, a jego twórczość wyróżnia się wyrazistą kreską, pop-artową dynamiką i charakterystycznym poczuciem humoru.
Łódź przypadła do gustu artyście swoją industrialną estetyką, energią mieszkańców i niezwykłą kolorystyką miasta. To właśnie dlatego prace prezentowane na wystawie „Łódzka wyobraźnia” powstały z inspiracji lokalnym klimatem, językiem i symbolami. Motywy z gwary łódzkiej, elementy miejskiej przestrzeni czy charakterystyczna dla twórczości artysty lekko groteskowa interpretacja — wszystko to składa się na cykl, który w murach Starej Drukarni naturalnie łączy się z Łodzią i jej duchem.

Goście, rozmowy i świąteczny klimat sztuki

Wernisaż, zgodnie z tradycją Starej Drukarni, otworzyła Olga Jakubowicz wraz z artystą Pawłem Królem, witając zgromadzonych gości:  artystów, miłośników sztuki i przyjaciół naszej przestrzeni.
Następnie na scenę zaprosiła Dagmarę Apple z Łódzkie Sztuki – partnera wydarzenia oraz organizatorkę Świątecznych Sztuk, czyli targów designu, sztuki i wszystkiego dobrego, które odbyły się już dzień później, 6–7 grudnia. Paweł Król również wystawiał tam swoje prace, a zarówno wernisaż, jak i same targi zakończyły się pełnym sukcesem.
Można więc śmiało powiedzieć, że w pierwszy grudniowy weekend Łódź znów żyła sztuką – i to w najlepszym wydaniu. 
Wernisaż “Łódzka Wyobraźnia” został objęty patronatem honorowym Prezydent Miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej - bardzo dziękujemy za to wyróżnienie. 

Wieczór pełen energii

Publiczność dopisała, a atmosfera od pierwszych chwil była niezwykle żywa. Goście z ciekawością odkrywali kolejne obrazy, zatrzymując się szczególnie przy pracy zawierającej cytat „życie jest sztuką spotkań” – motto, które od lat towarzyszy Pawłowi Królowi i doskonale oddaje charakter jego twórczości. Rozmowy o sztuce mieszały się z humorem i spontanicznymi wymianami zdań z samym artystą, który chętnie opowiadał o swoich inspiracjach oraz kulisach powstawania poszczególnych prac.
Było dużo koloru, energii i dobrej atmosfery – dokładnie takiej, jaką Król przenosi na płótno, tworząc obrazy pełne lekkości i pozytywnego tempa.

Wystawa dostępna do końca lutego

A jeśli nie było Cię z nami 5 grudnia, wciąż możesz wejść do świata „Łódzkiej wyobraźni”. Wystawę można oglądać codziennie od 9:00 do 19:00, aż do końca lutego 2026.
To doskonały moment, by na spokojnie przyjrzeć się wszystkim pracom – również temu wyjątkowemu obrazowi, który tak mocno przyciągał uwagę gości podczas wernisażu.

Bądźmy w kontakcie

Chcesz być na bieżąco z kolejnymi wernisażami, wydarzeniami i artystycznymi niespodziankami w Starej Drukarni?

Zapraszamy do obserwowania naszych mediów społecznościowych (LinkedInie, Facebooku i Instagramie)

Tam zawsze jako pierwsi dzielimy się tym, co dla Ciebie przygotowujemy.
Odwiedź nas

Zapraszamy do Starej Drukarni

20 minut

Dojazd do autostrady A2

15 minut

Lotnisko im. S. Reymonda